Pokochałam ćwiczyć. Najpierw w domu, a teraz na siłowni. Nie wyobrażam sobie opuścić treningu w tygodniu, a jeśli już, to albo nadrabiam, albo robię zastępczy trening w domu.

Także podsumowując 43 lata, Team Zuzannkov i można wszystko! A jeszcze aplikacja

Co do współpracy, to dwa lata temu cieszyłam się jak dziecko, że udało mi się dołączyć; jednak nigdy nie sądziłam, że efekty będą aż takie. Pół życia na diecie 1000 kalorii, ciągle głodna, a efektów brak. A z Wami? Nie dość, że jest smacznie, to jeszcze słodko, bo ja wiecznie „słodka”. Pokochałam ćwiczyć. Najpierw w domu, a teraz na siłowni. Nie wyobrażam sobie opuścić treningu w tygodniu, a jeśli już, to albo nadrabiam, albo robię zastępczy trening w domu. Kupiłam bieżnię i wtedy dopiero stwierdziłam, że lubię biegać. Masakra, co Wy robicie w naszych głowach 🙈. Oczywiście pozytywnie 😍.

Zafiksowałam się na sport na zdrowe i pyszne odżywianie.

Zafiksowałam się na sport i zdrowe, pyszne odżywianie. Nati, moja mega dziewczyna, zawsze odpisze i zawsze pomoże. Przed i po operacji doradziła, jak przetrwać ten czas, żeby potem wrócić na tory, i udało się 😊. W tym momencie do końca roku się mnie nie pozbędziecie, a wiem, że potem też zostanę, bo z takiego Teamu się nie odchodzi. Każdemu się chwalę i każdemu polecam – nawet moją koleżankę namówiłam i jest mega zadowolona 😁.

I chociaż są osoby, które nie podzielają mojego entuzjazmu i mówią, że wyglądam źle, to wiem, że mówią to z zazdrości, i tak naprawdę mam to gdzieś. Robię to dla siebie, a moja forma i wygląd nigdy w życiu nie były takie. Nie wspomnę już o wadze i "4" z przodu, której nigdy nie miałam.

Podsumowując: 43 lata, Team Zuzannkov i można wszystko!!! A jeszcze aplikacja – sztos!