Tak Magda podsumowała swoje efekty.
Początki naszej współpracy opierały się na treningach domowych i kaloryczności wynoszącej 1747 kcal w dni treningowe oraz 1647 kcal w dni wolne od treningów 📊 Pierwsze zauważalne efekty były największym bodźcem do kontynuowania diety. W końcu coś, co działa! 🙌
W końcu dieta, która zaspokaja ochotę Magdy na słodycze, które wcześniej były jej "zmorą" i sprawiały, że każda dieta kończyła się wraz z pojawieniem się ochoty na coś słodkiego. Jak mawiają niektórzy – skyr z wiórkami to nie jest Rafaello, z czym w pełni się zgadzamy, ale wprowadzenie do swojej codziennej diety "słodkiego" smaku czasami bywa przepustką do osiągnięcia wymarzonych efektów
Wraz z procesem redukcji, kiedy poziom tkanki tłuszczowej zaczął się zmniejszać, okazało się, że nogi stają się coraz smuklejsze, a efekt "dużych ud" był spowodowany nagromadzoną w tych okolicach tkanką tłuszczową
A co działo się z kaloriami? To, co lubimy najbardziej – rosły! ✨ Proces redukcji został zakończony na poziomie 2394 kcal 😌 Gratulujemy!